Obserwatorzy

niedziela, 1 grudnia 2013

8. Jak dobrze spotkać kogoś podobnego sobie w tym wariatkowie!

Dzisiaj zachciało mi się pierwszego w moim życiu fotostory. Miałam dobre światło i postanowiłam je wykorzystać. Co prawa już się zachmurzyło, ale chwilę wcześniej miałam słońce! (Nie wcale nie telepały mi się okropnie ręce dzisiaj...) Długie nie wyszło, ale to tylko dlatego, że miało być krótką historyjką z przybycia Migde do mojego domu.
Za tło posłużyła mi moja jeszcze niedokończona diorama. Co prawa nie jest super idealna, ale jako tło się nadaje, póki nie zrobię nic lepszego. Brakuje jeszcze firanek, meble zostaną obite jakimś materiałem, a ściana za kominkiem prowizorycznie zakryta matą stołową, bo jeszcze nie została otapetowana (kleju mi brakło :/). Dodatkowo Rachela (Raquelle) prezentuje szyte przeze mnie legginsy według wykroju Mono. Muszę je poprawić, bo wyszły zdecydowanie za szerokie.

M - Midge
R - Rechela
L - LuLu

 "Jak dobrze spotkać kogoś podobnego sobie w tym wariatkowie!"

 M: Halo?! Jest tu ktoś? Gdzie ja biedna popadłam... Czyżbym była tutaj zupełnie sama, z tym olbrzymem...?

R: Cześć! Jestem Rachela. Nawet nie wiesz jak dobrze jest spotkać wreszcie kogoś podobnego sobie w tym wariatkowie!
M: Cześć, ja jestem Midge. Jakim wariatkowie...?
R: Czyli nie poznałaś jeszcze reszty "ekipy"? Zatem wkrótce się przekonasz jak ich poznasz...
M: Powinnam się bać?
R: To zależy czy lubisz potwory.
M: Masz na myśli tą olbrzymkę, która mnie tutaj przyniosła?
R: LuLu? Nie, ona jest w porządku, chociaż czasem próbuje tłumaczyć swoje lenistwo złym światłem, albo brakiem umiejętności, albo złym aparatem...
L: Ale ten aparat serio nie jest pierwszej jakości...! A szyć serio nie potrafię... 
R: Cicho siedź tam za tym aparatem. Mieszkają tutaj nieco inne potwory i dziwolągi... Ale obecnie nie ma ich w domu. Usiądź, musimy się poznać!

M: ...No i zapakowano mnie w fabryce do pudełka jedynie z jedną sukienką! Dobrze, że mocno ściskałam w ręce torebkę, bo i jej by mnie pozbawiono! W dodatku nie pozwolili mi iść przed zapakowaniem do toalety! Całe szczęście, że ta cała LuLu mnie przyniosła do domu i od razu wypuściła, bo nie wiem jak długo bym jeszcze wytrzymała! Serio mówisz, że ona nie jest zła...?
R: Serio. Jest marudna, ale da się z nią wytrzymać. Szczególnie, że nie ma jej przez większość tygodnia w domu... Mam tylko nadzieję, że niedługo nauczy się wreszcie szyć i poszyje nam jakieś ubrania. Co prawa trochę ubrań tutaj jest. No, ale ubrań przecież nigdy za wiele! A poza tym jak chce robić nam zdjęcia to musimy mieć w czym się pokazać!
M: Zdjęcia?
R: Tak. Ona próbuje się nauczyć robić porządne zdjęcia. Póki co jednak idzie jej to nie najlepiej. A poza tym...
...LuLu, czy mogłabyś iść stąd z tym aparatem, kiedy o tobie rozmawiamy?!
L: No dobra, dobra... Już idę i zostawiam was same. Ale proszę tylko o jedno zdjęcie jeszcze! Plosię!
M&R: No dobra!

M: Czy tak jest dobrze?
L: Idealnie! Bardzo dziękuję i już was zostawiam same. Rachelo tylko mnie nie obsmaruj za bardzo, przed Midge!
R: Postaram się!
L: *odchodzi* Niewdzięczna...

I jak mi poszło pierwsze fotostory? Nie przewiduję ich tutaj jednak, zbyt wiele. Planuję się skupić bardziej po prostu na tematycznych sesjach zdjęciowych.

P.S. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że mamy już grudzień! Święta coraz bliżej! Wreszcie może uda mi się odpocząć...

15 komentarzy:

  1. Ależ śliczne mieszkanko:)
    Dziewczynom na pewno będzie w nim dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ;] Wystrój co prawda tymczasowy, ale i tak nie wyszło źle.

      Usuń
  2. Śliczny pokoik. Nawet z kominkiem. Pozazdrościć. :) Bardzo podoba mi się obraz na ścianie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kominek bidulek trochę, się odbarwił przez lata, ale i tak prezentuje się dobrze :D Obraz przybył do mnie z SH. Mama stwierdziła, że genialnie wyglądał by ma ścianie w moim lalkowym pokoiku, no i miała rację ;)

      Usuń
  3. Hhahahah :D ekstra opowieść :D a dioramka jest genialna :) ja jestem zbyt leniwa by stworzyć dioramę więc i fotostory robić przestałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, bardzo dziękuję! :] Diorama co prawda prowizorka z kartonu, ale i tak nie jest zła, jak na mnie. A szkoda, że nie ma fotostory, bo było naprawdę fajne i miło się czytało... Edward był najfajniejszy :D

      Usuń
  4. Moja diorama umarła śmiercią naturalną nigdy nie stworzona ;) ale może w końcu się za to wezmę ;)
    Chciałabym żeby była jakaś promocja na nią ;DDD oj chciałabym.
    W takim razie powodzenia na maturze! :)) dużo daje powtarzanie regularne materiału w drugim półroczu i chodzenie na przygotowania do matury :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fotostory jak na pierwsze jest MEGA! Zdjęcia bardzo śliczne,nie wiedziałam,że Midge jest taka fotogeniczna.Pokój jest śliczny.Kominka mogę po zazdrościć.To pokój luksusowy z tego co widzę.Tapeta ma wzory ,które dodają uroku całości.A o to chyba chodzi.Jednak chciała bym ,aby jeszcze chociaż jedno ,może z tematyką świąteczną?Fotostory pojawiło się na twoim blogu.Legginsy ekstra takie galaktyczne!.Pewnie jeszcze sobie powtórzę czytanie:) Ps.też się nie z miernie ciesze z Grudnia! Tyle w tym miesiącu się dzieje :) Śnieg,święta.Niby zima ,ale jak dla mnie to w pewnym sensie ciepły miesiąc.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa :] Z jakości zdjęć jestem zaskoczona pozytywnie. Wyszły naprawdę dobrze pomimo telepiących mi się wczoraj rąk, a w dodatku blogger nie pożarł mi jakości jakoś zastraszająco! Czy ja wiem ,czy taki luksusowy ten pokój? :D Kominek jeszcze ulepszę. A wzory faktycznie miały dodawać uroku i wyglądać nieco gotycko, jednak odpowiedniego papieru nie znalazłam. Ostatecznie jednak i ten może być. Najwyżej kiedyś zmienię. A materiał z legginsów faktycznie ma galaktyczne wzory :D
      Grudzień z jednej strony to moje urodziny, a z drugiej święta, których atmosferę kocham. Nie chodzi nawet o prezenty, ale o samą atmosferę :)

      Fotostory z tematyką świąteczną...? Dobry pomysł! Mam nadzieję, że uda mi się coś ciekawego wymyślić ;)

      Usuń
  6. Niezmiernie mnie ten komentarz rozbawił :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo klimatyczna diorama! Ta bambusa, tymczasowa ściana też wygląda całkiem nieźle, jak dla mnie mogłaby zostać na stałe. Też muszę coś wykombinować, chociaż okleić karton papierem, bo nie dość, że wściekam się na brak światła, to jeszcze na brak miejsca do zdjęć :<
    Ładnie ustawiłaś lalki, wyglądają bardzo naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoretycznie w miejscu maty ma być ściana z cegieł, ale nie wiem jak to będzie wyglądać po skończeniu :] Też mnie denerwował brak miejsca, dlatego powstała kartonowa diorama. Jest co prawda trochę za mała jak na moje oko, ale jeszcze kiedyś zrobię lepszą.
      Ciesze się, że wyglądają naturalnie :D Tak naprawdę to Raquelle miała stać, na tym zdjęciu, gdzie siedzi na stoliku, ale nie chciała ustać xD

      Usuń
  8. Maturzyści nie mają ferii? O.o bunt bym wszczęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny pomysł z wnętrzem chyba też muszę pomyśleć nad czymś takim do zdjęć. Historia udana:)
    Ja niestety w święta częściowo pracuję - taka praca:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój brat niestety też :( I nie będzie go prawdopodobnie... A planuję jeszcze jakąś pseudo-dioramę, z innym pomieszczeniem :D Ale to póki co tylko plany.

      Usuń

Proszę wyraź swoją opinię. Czytam i odpowiadam na każdy komentarz - z reguły u siebie na blogu, choć czasem na blogu komentatora (w wypadku jak dodaję nowy wpis).
Dziękuję :)